Blog TURYSTYKA

Niepowtarzalny skarb Dominikany – larimar

Biały piasek, na który pada cień rzucany przez dominikańskie palmy, lazurowe wody Morza Karaibskiego, podgrzewane promieniami słońca goszczącymi na niebie przez cały rok… A gdyby tak zamknąć ten obrazek w namacalnym przedmiocie, by – zerkając na niego – móc powrócić do wyjątkowych chwil dodanych do prywatnej kolekcji podczas pobytu w Dominikanie? 

Pierwsze spotkanie z larimarem 

Perła Karaibów zachwyciła po raz pierwszy na początku XX wieku, kiedy to 22 listopada 1916 roku ojciec Miguel Fuertes Domingo Lorén przypadkowo natknął się na błękitne znalezisko w pobliżu miasta Barahona, w południowo-zachodniej Dominikanie. Kilkadziesiąt lat później, dzięki Miguelowi Méndezie, kamień larimar na stałe wpisał się do katalogu minerałów. Odkrywca nazwał go na cześć swojej córki Larisy, dodając do części jej imienia przyrostek „mar”, oznaczający w języku hiszpańskim „morze”. Właśnie taki pejzaż przywodzi na myśl wyjątkowa mieszanka kolorystyczna uwieczniona w strukturze minerału. 

Nieodgadnione wnętrze larimaru 

Choć od jego ukazania się światu mięło sporo czasu, szczegółowa budowa wewnętrzna larimaru do tej pory pozostaje dla geologów zagadką. Główny minerał stanowiący serce kamienia to pektolit, należący do grupy minerałów rzadkich. Oprócz Dominikany spotykany jest również na terenie Stanów Zjednoczonych, Kanady czy Włoch. Dodatkowo do kompozycji chemicznej larimaru dołączają m.in. z kalcyt, natrolit, apatyt czy miedź rodzima, która zdaniem wielu przedstawicieli literatury światowej nadaje larimarowi wyjątkową, niebieską barwę. W ramach ciekawostki warto dodać, że dominikańską paletę surowców wzbogaca jeszcze kilka innych pozycji takich jak złoto, żelazo, srebro czy nikiel. W tym miejscu pojawia się wątek polskiej obecności na Karaibach – w listopadzie 2022 roku polskie i dominikańskie służby geologiczne połączyły swoje siły poprzez podpisanie Porozumienia o Współpracy, dotyczącego przede wszystkim zacieśnienia naukowej oraz praktycznej współpracy w obszarze geologii. Jak widać, Dominikana to kraj nie tylko otwarty na coraz większą liczbę odwiedzających, ale także zainteresowany podejmowaniem działań wykraczających poza sektor turystyczny. 

Listopadowa fiesta w rytmie niebieskiego odcienia 

22 listopada cała Dominikana przywdziewa niebieski kolor – a to za sprawą Narodowego Dnia Larimaru, ustanowionego w marcu 2018 r. przez dominikański Kongres Narodowy. W 2021 roku wydarzenie zostało zorganizowane na terenie Uniwersytetu Autonomicznego w Santo Domingo (UASD) i stanowiło świetną okazję do rozważenia przyszłości larimaru jako jednego z naczelnych symboli narodowych. Podczas zeszłorocznych obchodów dominikański minister energii i górnictwa ogłosił serię postępów poczynionych w zakresie procesu wydobywczego larimaru oraz zaprezentował, w jaki sposób przemysł ten wpłynie pozytywnie na zarówno na gospodarkę, jak i życie społeczne kraju.

 

      

 

Co łączy Łempicką i Belliniego z larimarem?

Obrazy Łempickiej posiadają w swoich kolekcjach Madonna, Jack Nicholson czy Meryl Streep. Dla jednej z najważniejszych polskich artystek ogromną inspirację stanowiły wpływy włoskie, którym wstęp do jej świata otworzył roczny pobyt w słonecznej Italii. Miał on miejsce w czasach dzieciństwa malarki – by móc wyjechać ze swoją babcią do krainy bello e ben fatto, Tamara symulowała chorobę wymagającą muśnięcia południowym słońcem, dzięki czemu przez rok nie uczęszczała do szkoły i odbyła pierwsze poważne spotkanie ze sztuką. Dzieła jednego z wielkich mistrzów weneckich i malarskiego wzoru Łempickiej, Giovanniego Belliniego, po dziś dzień zachwycają odbiorców na całym świecie. Ścieżki wspomnianych artystów przecina wyjątkowy, niebieski odcień, w sztuce nazywany właśnie błękitem Belliniego, przebijający się również na wielu obrazach Łempickiej (m.in. słynnym „La Muscienne”, sprzedanym za ponad 34 miliony złotych). Czy kamień larimar zdobiłby modelki uwiecznione na płótnach przez pędzel Tamary, gdyby ojciec Miguel Fuertes Domingo Lorén zdecydował się ujawnić swoje znalezisko światu już na samym początku XX wieku? Chociaż ta kwestia pozostaje w sferze domysłów, jedno jest pewne – dominikańskie cudo z pewnością dodałoby obrazom Łempickiej szczypty niepowtarzalnego klimatu połączonego z kilkoma innymi właściwościami…

Unikat na skalę światową

Larimar zajmuje wyjątkowe miejsce w albumie minerałów – nie tylko zapewnia ochronę ciała, ale i duszy. Badający właściwości kamieni przypisują mu moc zapewnienia wewnętrznego spokoju czy pomocy w wyrażaniu swoich myśli, uczuć i potrzeb. Dodatkowo zdaniem niektórych minerał chroni przed negatywną energią i pozwala otworzyć serce na… miłość. I o ile niektórzy z nas na właściwości magiczne przedmiotów nieożywionych patrzą z przymrużeniem oka, o tyle z pewnością znajdą się również tacy, którzy kierują się dodatkowymi, niematerialnymi kryteriami podczas wyboru biżuterii. Bez względu na osobiste preferencje, podarowanie ważnej dla nas osobie tego unikatu pozwoli nam wyrazić to, co czujemy, w niepowtarzalny sposób. 

Puerto Plata obfituje w stoiska lokalnych artystów, oferujących szeroki wybór biżuterii i innych akcesoriów, których motywem przewodnim jest kamień larimar.  Członkowie naszego zespołu z chęcią wskażą punkty, do których warto się udać, aby zakupić ten wyjątkowy minerał, a na Twoje życzenie mogą również zorganizować wycieczkę do warsztatu pracy miejscowych rękodzielników!

 

   

Zakup pamiątki w postaci biżuterii z larimarem to obowiązkowy punkt na liście zadań podróżników, których turystyczne szlaki zmierzają w stronę dominikańskiego wybrzeża. A gdy poszukiwania tego wyjątkowego minerału zakończą się sukcesem, zachęcamy do odpoczynku w eleganckim i komfortowym otoczeniu, które zapewnią apartamenty w Cofresi Hills Residence.

Autorką tekstu jest Zuzanna Szczygłowska.

Napisz do nas! Chętnie odpowiemy na Twoje pytania.

Imię i nazwisko(wymagane)
Formularz kontaktowy
Zarezerwuj pobyt